Ostatnio zachwycam się Cudeńkami u Anety http://majuhandmade.blogspot.com/
Podpatrzyłam u niej choineczki na cynamonowych nóżkach i uszyłam...
A teraz pochwalę się czyms co mam od Aguhy.
Jakis czas temu Aguha pokazała mi swoje rysunki.
Cudne...z duszą i każdy z ukrytym znaczeniem.
A że mam zboczenie na punkcie Aniołów zachwyciłam się jej Szescioskrzydłym Aniołem.
No i Go mam i z dumą noszę, a raczej będę nosić latem bo teraz szkoda go ukrywać pod swetrami.
Niestety Aguha nie ma swojego bloga.
Ma za to 3-kę wspaniałych dzieci i tysiące spraw na głowie.
Ale mam nadzieje że kiedys znajdzie czas na blogowanie :-)
Dziękuję Agus !!!
Urocza choineczka :) i pewno pieknie pachnie. A koszulka sliczna - i widze ze dukanie dziala hihi
OdpowiedzUsuńTez mam nadzieje, ze Aguha pokaze w koncu swiatu swoj talent. MOze znowu uda Ci sie Aniu kolejna osobke zmobilizowac do blogowania :)
Evuś to jest zdjęcie z września czyli jeszcze przed dukaniem,3 miesiące po ciąży więc nie przesadzaj;-)
OdpowiedzUsuńTeż jestem zdania że Aguha marnuje talent... no ale brak czasu :-(