MOJE ANIOŁOWO

poniedziałek, 23 stycznia 2012

Płóciennie ;-)






I jeszcze smaki z dzieciństwa.
Zapiekane jabłka z cukrem i cynamonem :-)

piątek, 9 grudnia 2011

Dziś powstały kolejne czapki:





I odświętnie ubrałam kilka bombek ;-)

czwartek, 8 grudnia 2011

Ptasior

Pewnego dnia obudziłam się z wizją Ptasiora. Szybko narysowałam go a w wolnej chwilce uszyłam.
Oto Ptasior:


I kilka kolejnych czapek. Poprzednie rozeszły się jak świeże bułeczki :-)




sobota, 19 listopada 2011

Ho, ho, ho :-)











I choineczki cudnie pachnące cynamonem:



Cos cieplutkiego na zimę:















Torty urodzinowe:





środa, 8 czerwca 2011

Nowości

Ale tęskni mi sie za slońcem :-/
Bardzo proszę przesłać mi choć kilka słonecznych dni z Polski :-)

W te szare dni zrobiłam nowe Skarpeciaki i Aniołki, które czekają na polakierowanie w naszej nowej sypialni. Mamy już prawie kolorek na scianach :-) Wyszedł stanowczo za ciemny ale wstawimy białe meble więc nie powinno być źle.
Kupiłam kilka cudów i już nie mogę się doczekać wieszania ich i ustawiania w naszym gniazdku ;-)
Oczywicie większosć z tych rzeczy najpierw przerobię lub przemaluję bo np rama mi się nie podoba albo anioł jest prawie czarny (ten o którego opierają się Skarpeciaki na zdjęciu).


Mali pomocnicy czekają na lakierowanie



I jeszcze nowa "jadłodajnia dla ptaszków, oczywicie kupiona za grosiki na szperach :-)


Pozdrawiam.

piątek, 27 maja 2011

Filc

Wszyscy mają - mam i ja ;-)
W czasie kiedy dzieci jadły podwieczorek, ja szybciutko zrobiłam sobie zielono-żółto-brązowy komplet filcowy.
Oto on:

wtorek, 24 maja 2011

Wiadomość dla Małgosi - tłumaczki

Małgosiu mam nadzieje ze trafisz na mój blog.

Tutaj znajdziesz kolczyki które mam od Evity http://www.blogger.com/img/blank.gif
A to Cranberry o której Ci mówiłam

Chcę w końcu pochwalić się kolejnym cudnym Aniołem, który tym razem trafił do mnie od anmiodzik
Aniu Anioł od Ciebie zawisł w centralnym miejscu korytarza i wita moich gości. Baaardzo Ci dziękuję.



I jeszcze fotka którą zrobiłam przedszkolakom w moim ogrodzie. Trafiłam na porę karmienia ;-)




Pozdrawiam serdecznie.